Giant

Deregulacja zawodów budowlanych nadal wywołuje spory

Obowiązująca do 10 sierpnia br. ustawa deregulująca zawody budowlane nadal budzi kontrowersje.

Polska Izba Inżynierów Budownictwa ostrzega, że deregulacja zawodów może utrudniać młodym specjalistom drogę do pracy w zawodach związanych z budownictwem. Deregulacja dotyczy nie tylko zawodu architekta, lecz także wszystkich zawodów budowlanych. W założeniu miała ułatwiać ludziom młodym podjęcie pracy, trzeba jednak zadać sobie pytanie, czy spełniła te oczekiwania? Według mnie ‒ nie, a wręcz przeciwnie, nawet w niektórych przypadkach wydłuża tę drogę – uważa Andrzej Roch Dobrucki, prezes Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa. ‒ Jest szereg niedopowiedzeń prawnych, które komplikują sprawę.

 

Zgodnie z podpisaną przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Ustawą o ułatwieniu dostępu do wykonywania niektórych zawodów regulowanych do Izby Architektów przynależą wszystkie osoby posiadające pełne lub ograniczone uprawnienia do projektowania, uzyskane po 1 stycznia 1995 r. Branżę najbardziej dzieli spór o przynależność inżynierów konstruktorów do Izby Architektów, którym nowelizacja nadała niesprecyzowane uprawnienia do projektowania w zabudowie zagrodowej.

 

Andrzej Dobrucki uważa, że zawody inżyniera budownictwa i architekta powinny nawzajem się uzupełniać, a nie być konkurencyjne. Inżynierowie mają ograniczone uprawnienia projektowe architektoniczne, architekci natomiast - ograniczone uprawnienia konstrukcyjno-budowlane. Inżynier konstruktor jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo i prawidłowe zbudowanie budynku, podczas gdy architekt odpowiada wyłącznie za jego wygląd.

 

Przede wszystkim zawody regulowane to te zawody, które dotyczą spraw związanych z bezpieczeństwem życia, zdrowia i mienia ludności. Pytanie, czy architekt za to odpowiada? Odpowiedź jest jedna: architekt nie, inżynier tak – przekonuje prezes PIIB. ‒ Bryła budynku to nie tylko fundamenty, mury jako takie, kolorystyka, rozmieszczenie okien i kształt, lecz przede wszystkim to, co jest wewnątrz. Czyli cała forma instalacji technicznych wewnętrznych i ich funkcjonowanie, to, co się wiąże z nowoczesnością i właściwym wykorzystanie energii przez budynki pasywne, inteligentne.

 

Zobacz także: Kontrowersyjnych deregulacji ciąg dalszy

 

Polska Izba Inżynierów Budownictwa obawia się, że inżynierowie budownictwa, którzy w wyniku zmian ustawowych są teraz członkami Izby Architektów, nie będą właściwie reprezentowani przez ten samorząd. Izba Architektów jest bowiem przeciwna rozszerzaniu uprawnień projektowych.


0.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz