Giant

Przedsiębiorcy nie oszczędzają wody?

Przedsiębiorcy nadal zapominają, że proekologiczne zachowania mogą przynieść znaczne oszczędności - wody, energii i środków finansowych.

Tylko 5,6 proc. małych i średnich firm bada wpływ swojej działalności na ekologię, podczas gdy 40 proc. nie podjęło żadnych działań, zmierzających do ochrony środowiska. Mikro-, mali i średni przedsiębiorcy nie zdają sobie sprawy z tego, że zużywają duże ilości zasobów. Jeżeli podejmują jakieś działania, których celem jest oszczędzanie energii, to zazwyczaj ma to charakter bardzo wybiórczy. Chwała im za to, że w ogóle chcą. Myślę, że w tym procesie trzeba im po prostu pomóc i spowodować, aby ten proces był bardziej całościowy – podkreśla dr inż. Paweł Kurtasz, ekspert ds. energii elektrycznej w projekcie 3 x Środowisko, stworzonym w celu wsparcia sektora mikro-, małych i średnich firm we wprowadzaniu proekologicznych działań. Projekt jest adresowany do sześciu branż – budowlanej, drzewnej, samochodowej, drukarskiej, spożywczej i usług osobistych.

 

Około 9 mln ludzi pracuje w sektorze MŚP. 98 proc. przedsiębiorstw to są mikroprzedsiębiorstwa oraz małe i średnie firmy. Jeżeli nauczymy ich oszczędzać zasoby w pracy, to oni będą robić to samo również w domu, a wtedy uzyskamy potężny efekt – uważa specjalista. Jego zdaniem w wielu wypadkach chodzi o niewielkie zmiany w codziennych czynnościach, które przełożą się na zmniejszenie zużycia energii elektrycznej czy oszczędność wody. W niektórych przedsiębiorstwach w grę wchodzi zakup technologii czy wymiana podstawowego sprzętu lub instalacji.

 

Jeśli w branży piekarskiej wykorzystujemy oświetlenie przez 4 tys. godzin rocznie, to pomocna będzie wymiana samych źródeł światła. Koszt tej inwestycji zwróci się tylko z oszczędności na energii elektrycznej w ciągu dwóch lat. A żywotność tej technologii to ok. pięciu lat, czyli to jest ponad 20 tys. godzin, kiedy mamy zachowany strumień świetlny, mamy dobrą jakość oświetlenia i przez trzy lata oszczędzamy pieniądze – mówi dr inż Paweł Kurtasz.

 

Przestarzałe technologie są problemem wielu zakładów produkcyjnych, od lat wykorzystujących te same maszyny i urządzenia. Właściciele firm często obawiają się, że nowy sprzęt nie będzie już tak wytrzymały, stąd zwlekają z wymianą. Stoimy przed dylematem, czy tę technologię nadal eksploatować, czy jest to uzasadnione, czy wymienić ją na inną, nowszą. Czasem lepiej zmodernizować bieżącą technologię, którą posiadamy i eksploatować ją dalej. W przypadku niektórych urządzeń i rozwiązań, wiąże się to z niższymi nakładami finansowymi – wyjaśnia Paweł Kurtasz.


0.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz