Giant

Europejski rynek biurowy ożywa

Europejski rynek wychodzi z kryzysu, lecz tempo zmian w poszczególnych lokalizacjach jest zróżnicowane.

Perspektywy europejskiego rynku biurowego są optymistyczne: trwa ożywienie, a poprawa ogólnych prognoz gospodarczych wpływa na polepszenie nastrojów. Jak wynika z raportu „European Office Property Clock Q3 2013”, opracowanego przez Jones Lang La Salle, w dalszym ciągu jednak sytuacja i tempo zmian na poszczególnych rynkach biurowych są zróżnicowane.

 

Raport porównuje za pomocą schematu zegara relatywne położenie poszczególnych rynków europejskich w kolejnych fazach cyklu zmiany stawek najmu dla najlepszych powierzchni biurowych. Jak wynika z danych Jones Lang LaSalle, stawki w Europie nie utrzymały tendencji wzrostowej z początku roku. W trzecim kwartale indeks europejskich czynszów odnotował spadek o 1,1 proc., związany przede wszystkim ze spadkiem stawek w Paryżu (-7,2 proc.), Mediolanie (-4,2 proc.), Pradze (-2,4 proc.) i Barcelonie (-1,4 proc.). Powodem takiego trendu jest mniejszy popyt, poszukiwanie oszczędności i ostrożna postawa najemców. Wzrosty stawek czynszów odnotowano natomiast w Londynie (+2,6 proc.), Monachium (+1,6 proc.) oraz Frankfurcie (+1,5 proc.), co spowodowane jest kombinacją wzrostu popytu i niedoboru wysokiej jakości powierzchni biurowych. W Warszawie w omawianym okresie czynsze pozostały stabilne.

 

Koszt najmu nowoczesnej powierzchni biurowej wyniósł na koniec III kw. 22 – 24 euro za metr kwadratowy miesięcznie w Centrum Warszawy i 14,50-14,75 euro poza nim, np. na Mokotowie – mówi Mateusz Polkowski, Dyrektor w Dziale Badań i Doradztwa, Jones Lang LaSalle. Co ciekawe, czynsze za najbardziej prestiżowe obiekty biurowe w Warszawie są najwyższe w Europie Środkowo – Wschodniej, a jednocześnie wyższe niż w Berlinie, Kopenhadze czy Lyonie. Niemniej jednak stawki najmu za nowoczesne powierzchnie biurowe w Warszawie pozostają pod presją zniżkową, do której przyczynia się bardzo wysoka nowa podaż wchodząca na rynek. Powoduje ona wzrost współczynnika powierzchni niewynajętej, a przez to rynek staje się jeszcze bardziej konkurencyjny – wyjaśnia.

 

W trzecim kwartale 2013 roku aktywność najemców na rynkach biurowych w Europie zmniejszyła się o 6 proc. w stosunku do wcześniejszego kwartału i o 9 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Intensywny wzrost popytu odnotowano natomiast na rynku londyńskim. Spadek tempa wzrostu charakteryzował rynki skandynawskie i niemiecki. Wpływ niesprzyjających warunków ekonomicznych widać także w Paryżu. Na rynkach południowoeuropejskich utrzymuje się niski popyt, lecz prognozy mówią o ożywieniu od 2014 roku. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej widać mocne wyniki Warszawy i Budapesztu. Eksperci Jones Lang LaSalle prognozują poprawę na europejskim rynku, spowodowaną lepszymi nastrojami inwestorów i przewidywanym wzrostem ekonomicznym.

 

W omawianym okresie łącznie rynek biurowy w Europie wzbogacił się o 1,3 mln mkw. nowej powierzchni. Największa podaż notowana jest w Paryżu, Londynie i Moskwie. Jak wykazują analizy, rok zakończy się z łącznym wolumenem na poziomie 4,3 mln mkw., co oznacza wzrost o 12 proc. w stosunku do 2012 roku. Wskaźnik pustostanów uplasował się na poziomie 9,7 proc.

 

Warszawa pozostaje jednym z najbardziej aktywnych rynków biurowych w Europie Środkowo – Wschodniej, zarówno w obszarze popytu, jak i podaży – opisuje Anna Kot, Dyrektor Działu Wynajmu Powierzchni Biurowych i Reprezentacji Najemcy, Jones Lang LaSalle. Aktywność deweloperów utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie, a w budowie pozostaje łącznie ponad 570 000 mkw. biur. W III kw. stołeczny rynek zasiliło 94 000 mkw., a z naszych analiz wynika, że cały 2013 r. zamknie się nową podażą na poziomie ok. 320 000 mkw. Również popyt utrzymuje się na stabilnym poziomie – od początku roku do końca września br. podpisano umowy najmu na ponad pół miliona mkw., a rok 2013 powinien zakończyć się rekordowym poziomem popytu brutto. Wysoki poziom popytu nie będzie jednakże w stanie szybko zapełnić dużego wolumenu nowej powierzchni biurowej dostarczanej na rynek, dlatego też spodziewamy się dalszego wzrostu wskaźnika powierzchni niewynajętej – mówi.

 

Pełna wersja raportu (j.ang.) w PDF znajduje się poniżej

Pobierz PDF

0.0
Napisz pierwszy komentarz