Giant

Rosną przychody firm budowlanych

Zdjęcie z placu budowy SkyRes Warszawska, fot. Developres
Zdjęcie z placu budowy SkyRes Warszawska, fot. Developres
W pierwszej połowie br. o 6 proc. wzrosły przychody 9 największych polskich spółek budowlanych, notowanych na GPW.

Dane zebrane w raporcie Deloitte „Sytuacja finansowa spółek budowlanych. Perspektywy rynku budowlanego do 2020 roku” każą sądzić, że na dobre mija kryzys w sektorze budowlanym, związany z nierentownymi kontraktami infrastrukturalnymi, trudnościami w dialogu z inwestorem publicznym czy ograniczoną liczbą przetargów na projekty z poprzedniej perspektywy unijnej. Dużą szansę rozwoju stwarza nowa perspektywa unijna, a także planowane inwestycje w infrastrukturę, które do 2020 r. wyniosą ok. 500 mld zł. Z analizy przygotowanej przez Deloitte wynika, że przychody 9 największych spółek budowlanych, notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, wyniosły w pierwszym półroczu tego roku 7,2 mld zł, podczas gdy w tym samym okresie w roku poprzednim było to 6,8 mld zł.

 

Wzrost przychodów o 6 proc. nie oznacza, że możemy mówić o jakiejś znaczącej poprawie kondycji całego sektora. Ale połączenie tego faktu z rosnącą w tym samym okresie produkcją budowlano-montażową o 7,3 proc. wskazuje, że branża budowlana czas największego kryzysu ma już najprawdopodobniej za sobą. Ostatnie lata to okres lawinowo bankrutujących spółek. Nadal ich nie brakuje, ale w pierwszym półroczu odsetek ten spadł o 21 proc. w porównaniu do tego samego momentu rok wcześniej. Można więc już mówić o ostrożnym optymizmie – komentuje Maciej Krokosiński, Menedżer w Dziale Audytu Deloitte.

 

Niekwestionowani liderzy

 

Wśród giełdowych firm związanych z branżą budowlaną dominuje Grupa Budimex, która w okresie od stycznie do czerwca 2014 r. wygenerowała przychody przekraczające 2 153 mln zł. Na dalszych pozycjach znalazły się przedsiębiorstwa:

  • Grupa Polimex-Mostostal – 969 mln zł;
  • Grupa Erbud – 709 mln zł;
  • Grupa Mostostal Warszawa – 702 mln zł;
  • Grupa PBG – 662 mln zł;
  • Grupa Trakcja PRKiI – 579 mln zł;
  • Grupa Mirbud – 501 mln zł;
  • Grupa Unibep – 462 mln zł;
  • Grupa Elektrobudowa – 442 mln zł.

 

Wartość rynkowa 9 największych spółek budowlanych notowanych na warszawskim parkiecie wzrosła od końca 2012 roku do końca czerwca 2014 roku o 38,8 proc.

 

Obiecujące perspektywy

 

Zdaniem ekspertów Deloitte rozwojowi sektora budowlanego w Polsce sprzyjają różne czynniki, w tym m.in. aspekty makroekonomiczne – prognozowany wzrost PKB na poziomie ok. 4 proc. w najbliższych latach, a także spodziewane obniżenie poziomu długu publicznego do ok. 46 proc.

 

Ważna jest także nowa perspektywa unijna na lata 2014-2020. Polska ma otrzymać w jej ramach 82,5 mld euro, z czego 24,3 mld euro są przeznaczone na infrastrukturę, w tym w znacznej części na rynek budowlany – wyjaśnia Jarosław Dąbrowski, Dyrektor w Dziale Doradztwa Finansowego Deloitte.

 

Eksperci Deloitte zaznaczają, że sektor budownictwa może liczyć nie tylko na pieniądze z Unii Europejskiej, a szacowane potrzeby inwestycyjne w infrastrukturę w Polsce do 2020 roku to około 500 mld zł. Na tę kwotę składają się przede wszystkim inwestycje w infrastrukturę drogową, kolejową, energetyczną i tę związaną z ochroną środowiska. Wydatkowanie tak znaczących środków stanowi niewątpliwie szansę na poprawę sytuacji spółek budowlanych, choć realnie odczują one to dopiero po 2015 roku – tłumaczy Patryk Darowski, Menedżer w Dziale Doradztwa Finansowego Deloitte.

 

3 x P

 

Partnerstwo publiczno-prywatne to stosunkowo nowa formuła realizacji projektów budowlanych, która z roku na rok cieszy się dużo większym zainteresowaniem, a – zdaniem ekspertów Deloitte – jej stosowanie może okazać się szansą dla stabilnego rozwoju sektora budowlanego w Polsce.

 

Największe przygotowywane projekty PPP dotyczą gospodarki odpadami (spalarnia w Gdańsku i Łodzi), budowy szpitali (m.in. Poznań), budowy, przebudowy i utrzymania dróg (woj. dolnośląskie i kujawsko-pomorskie) oraz budownictwa kubaturowego (akademiki, domy komunalne i parkingi).

 

Te projekty przecierają szlaki dla dalszego rozwoju PPP w Polsce. Największym wyzwaniem pozostaje wciąż brak odpowiedniej wiedzy i doświadczenia po stronie sektora publicznego oraz trudności w łączeniu PPP z finansowaniem ze środków unijnych. W tym kontekście docenić należy wysiłki podejmowane przez Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju na rzecz odpowiedniego uregulowania problematyki projektów hybrydowych w nowej perspektywie finansowania. Na świecie, zarówno w krajach rozwiniętych, jak i rozwijających się, istnieje wiele przykładów udanych projektów PPP, a firmy budowlane zaangażowane w realizację tych projektów gotowe są przenosić te doświadczenia i dobre praktyki na polski grunt – podsumowuje Jarosław Dąbrowski.


0.0
Napisz pierwszy komentarz