Proton Office

Uporządkować przestrzeń publiczną

|
Szyld i witryna najemcy w biurowcu Plac Zamkowy-Business with Heritage
Szyld i witryna najemcy w biurowcu Plac Zamkowy-Business with Heritage
O ujednoliconych szyldach i witrynach najemców biurowca rozmawiamy z Urszulą Nelken.
Urszulą Nelken, rzecznikiem prasowym firmy Senatorska-Investment
Szyld i witryna najemcy w biurowcu Plac Zamkowy-Business with Heritage

Szyld jest „wizytówką” firmy w przestrzeni publicznej. Ma przyciągnąć klientów, powinien zatem być okazały. Państwo tymczasem stawiają na umiar. Czy może on być zaletą w projektowaniu witryn? Dlaczego warto ujednolicać szyldy?

Informacja o miejscu działania przedsiębiorstwa jest niezwykle ważna. Logotypy czy witryny muszą wskazywać potencjalnym klientom obecność firmy, pełnić też rolę marketingową. Rzucające się w oczy, rozpoznawalne szyldy, nie zawsze jednak są dobrą reklamą. Choć wciąż niektórym szefom firm wydaje się, że wiele napisów w różnych kolorach, to sposób na sukces, bo będą bardziej widoczni, to od pewnego czasu przybywa tych, którzy rozumieją, że to nieprawda. Bo taki przekaz ginie w natłoku form i barw, wręcz kakofonii, do której w wielu polskich miastach byliśmy przez lata przyzwyczajeni. Dziś, by pozytywnie wyróżnić się w przestrzeni, lepiej postawić na minimalizm.   

Czy poprzez ujednolicenie witryn i szyldów najemcy nie tracą na rozpoznawalności? Co z kwestią wyróżniania się na tle innych?

Jeśli patrzymy na fragment ulicy, gdzie jest kilkadziesiąt reklam, czy świecących banerów, nie jesteśmy w stanie nawet zauważyć atakujących nas informacji. Ulice wyglądające jak słup reklamowy zwyczajnie męczą przechodniów. Ludzie zazwyczaj wybierają miejsca, restauracje czy sklepy, które się im podobają. Zamiast odpychających, lekko kiczowatych miejsc, wolą zachęcające i estetyczne przestrzenie, w których panuje porządek, gdzie mogą odpocząć. Dlatego w naszym budynku, położonym tuż obok Kolumny Zygmunta, wspieramy przedsiębiorców w dostosowaniu witryn i szyldów do wymogów tego wyjątkowego miejsca. 

Jaki wpływ na uporządkowanie przestrzeni publicznej w zakresie reklam, szyldów i witryn wywarła ustawa krajobrazowa?

Ustawa, która ma pomóc miastom walczyć z reklamowym chaosem, weszła w życie prawie rok temu, Rada Warszawy niemal natychmiast rozpoczęła prace nad wprowadzeniem jej w życie, tymczasem jednak niewiele się zmieniło. W centrum ma np. obowiązywać rygorystyczne podejście do reklam, podobnie jak na Trakcie Królewskim, gdzie od pewnego czasu o estetyce decyduje konserwator zabytków. Nie czekając na zapisy i efekty warszawskiej uchwały, które uregulują funkcjonowanie reklam i szyldów w przestrzeni miasta, my te zasady już wprowadzamy w życie. Mówimy przecież o Starówce, jako wspólnej przestrzeni publicznej, służącej mieszkańcom, turystom, właścicielom kamienic i przedsiębiorcom. 

W biurowcu Plac Zamkowy – Business with Heritage zdecydowali się Państwo na ujednolicenie szyldów, czyją inicjatywą było to działanie?

Unifikacja logotypów dla wszystkich lokali usługowych, znajdujących się na parterze inwestycji, była dla właściciela biurowca, od początku rzeczą naturalną. Eleganckie szyldy zostały przewidziane już w projekcie budynku i pozytywnie zaopiniowane przez Stołecznego Konserwatora Zabytków. Umieszczone nad witryną, lub nad wejściem do lokalu, spójne z oznakowaniem innych najemców szyldy, wykonane z aluminium w kolorze starego złota i podświetlone światłem LED korespondują z prestiżowym sąsiedztwem. Stare Miasto powinno być salonem miasta, a szykowne witryny elementem tego salonu. Dlatego pomagamy najemcom wykonać indywidualne projekty aranżacji witryn i szyldów, a oni doceniając prestiż budynku, rozumieją konieczność wyjątkowej dbałości o jego elegancję. Poza tym dobrze skomponowane szyldy oraz estetyczne witryny to także sposób na przyciągnięcie klientów. 

Państwa biurowiec znajduje się na warszawskiej Starówce. Jak ujednolicone szyldy wpłynęły na estetykę tego miejsca?

Stojący w otoczeniu staromiejskich kamienic biurowiec Plac Zamkowy – Business with Heritage, według badań opinii przeprowadzonych przez renomowany ośrodek badawczy – Millward Brown, świetnie wpisał się w okoliczną zabudowę i podoba się większości mieszkańców Warszawy. Ta dobra opinia zobowiązuje. Stąd między innymi wybór barw szyldów naszych najemców. Czasem sama zmiana koloru, rezygnacja z agresywnych reklam wystarcza, aby uzyskać pożądany efekt. W naszym przypadku kolor starego złota koresponduje z barierkami w oknach budynku, a w połączeniu z aluminium podkreśla jego elegancki i szlachetny charakter. Taki szyld już wisi nad wejściem do drogerii Rossmann. Rezygnacja największej sieci supermarketów drogeryjnych w Polsce z rozpoznawalnych, korporacyjnych emblematów to gest potwierdzający naszą strategię. Wkrótce na elewacji budynku pojawią się nowe szyldy o spójnej kolorystyce i technologii wykonania. Barwa  starego złota będzie współgrała z subtelnym, a jednocześnie uniwersalnym, odcieniem grafitu. Troska o estetykę budynku i jego dopasowanie do historycznej zabudowy Starego Miasta to nasz wkład w porządkowanie publicznej przestrzeni.

 


0.0
Napisz pierwszy komentarz