Giant

Coraz więcej centrów usług

Budowa kompleksu biurowego Olivia Business Centre w Gdańsku
Budowa kompleksu biurowego Olivia Business Centre w Gdańsku
Rośnie znaczenie działań takich jak outsourcing i offshoring. Polska, dostosowując się do współczesnych trendów, staje się europejskim liderem w zakresie obsługi nowoczesnych procesów biznesowych.

Początek centrów usług w Polsce sięga lat 90tych. Największy napływ inwestycji związanych z nowoczesnymi usługami biznesowymi nastąpił po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku. Od tego momentu ilość centrów usług nieustannie rośnie, i w połowie 2012 roku osiągnęła poziom 350 placówek. Lwia ich część, bo aż 80% znajduje się w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Łodzi, Metropolii Silesia, Trójmieście i Poznaniu. W każdym z tych miast ulokowanych jest nie mniej niż 25 centrów. Rosnąca liczba takich miejsc odbija się pozytywnie na rynku pracy. W 2009 roku w centrach usług w Polsce pracowało 56 600 osób. Dwa lata później ta liczba wynosiła już 85 000, co oznacza wzrost o blisko 50 proc. Tylko w roku 2012 liczba miejsc pracy w tym sektorze zwiększyła się o 15 000. W regionie Europy Środkowo-Wschodniej jesteśmy zdecydowanym liderem – na kolejnych miejscach znajdują się Czechy i Węgry, które Polska wyprzedza dwukrotnie. Czym jednak są tak popularne obecnie procesy outsourcingu i offshoringu?

Niewątpliwie outsourcing i offshoring są kluczem do naszego sukcesu. O ile pojęcie outsourcingu jest nam powszechnie znane, tak offshoring jest względną nowością w naszym kraju. Business Process Offshoring jest często mylony z pojęciem Business Process Outsourcing. Pojęcia te różnią się od siebie i to dosyć istotnie. Outsourcing charakteryzuje się przekazaniem części swoich obowiązków firmie zewnętrznej w jej kraju macierzystym. Dzięki czemu firma może obniżyć koszty swojej działalności i poświęcić więcej nakładów na swoją działalność operacyjną. Natomiast, offshoring polega na przeniesieniu pewnych procesów gospodarczych poza granice kraju przy zachowaniu tej samej grupy klientów. Firmy robią tak w celu obniżenia kosztów poprzez zatrudnianie pracowników w krajach, w których są niższe płace – komentuje Maciej Grabski, inwestor Olivia Business Centre w Gdańsku.

W Polsce liderami wśród miast ściągających zagraniczny kapitał i centra usług biznesowych są zdecydowanie Kraków, Warszawa i Wrocław. Najczęściej powstają tam placówki związane z BPO (outsourcing procesów biznesowych), SSC (centra usług współdzielonych) oraz R&D (badania i rozwój). Według raportu firmy Tholons z 2012 roku Kraków znajduje się na 11 miejscu na świecie pod względem atrakcyjności dla sektora nowoczesnych usług biznesowych. Warszawa zajęła 38 miejsce, natomiast Wrocław osiągnął 78 pozycję.

Istotnym czynnikiem, dla którego zagraniczne firmy przenoszą swoje siedziby do centrów biznesowych w Polsce jest dostęp do wysoko wykwalifikowanej kadry, ze znajomością języków obcych. Jednocześnie, centra te stanowią niepowtarzalną szansę na rozwój umiejętności i kwalifikacji zawodowych dla absolwentów polskich uczelni. Duże znaczenie ma również współpraca z władzami samorządowymi, położenie i atrakcyjność danego miasta oraz rozwinięta sieć połączeń lotniczych. Tym właśnie charakteryzuje się Gdańsk - dodaje Maciej Grabski.

Co jeszcze zachęca zagranicznych inwestorów do Polski? Istotna jest duża podaż powierzchni biurowych, zarówno najbardziej luksusowych, jak i klasy B. W samej stolicy znajduje się prawie 4 mln mkw nowoczesnej powierzchni biurowej. Napływające firmy mogą ze swobodą wybrać placówkę o największej dla nich atrakcyjności.

Obecnie w Polsce działają już organizacje branżowe związane z centrami usług. Wykształciły się także specjalistyczne ośrodki offshoringu, a wielu pracowników ma już wieloletnie doświadczenie i wiedzę w tym właśnie zakresie. Można uznać, że w najbliższych latach sektor nowoczesnych usług biznesowych będzie się nadal rozwijał, szczególnie, że Polska uznawana jest za stabilny i sprawdzony rynek w zakresie tej branży.


0.0
Tagi:
Dodaj nowy komentarz
Komentarze 1
glem :
Ten rok daje optymalne warunki właśnie do przejmowania nieruchomości inwestycyjnych. Obserwuję newsletter w bazie Jartomu. Nie pamiętam kiedy po raz ostatni było tak wiele okazji, szczególnie pod Warszawą. Należy po prostu z nich korzystać...
1 marca 2013 13:05