Giant

Porty morskie ważnym elementem w wymianie handlowej

Gdynia z lotu ptaka, fot. Jack11 Poland, (źr.: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:POL_Gdynia_view_01.jpg) CC-BY-SA-3.0
Gdynia z lotu ptaka, fot. Jack11 Poland, (źr.: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:POL_Gdynia_view_01.jpg) CC-BY-SA-3.0
Rola portów morskich w handlu zagranicznym jest coraz większa. W celu wzmocnienia ich pozycji konieczna jest dalsza rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej oraz ulepszenie dostępu portów od strony morskiej.

Rola portów morskich w handlu zagranicznym jest coraz większa. W tym miejscu spotyka się transport lądowy z morskim, istnieje możliwość przepakowania towaru, dokonania odpraw celnych. Krótko mówiąc, w krajowym handlu zagranicznym porty odgrywają kluczową rolę – przekonuje Marek Tarczyński, przewodniczący Rady Polskiej Izby Spedycji i Logistyki (PISiL). Choć w przypadku największego partnera handlowego – Unii Europejskiej – tylko nieznaczna część towarów transportowana jest drogą morską, to ten kanał handlowy ma większe znaczenie dla handlu zamorskiego. Gros towarów masowych, półmasowych i drobnicy konwencjonalnej obsługiwanych jest przez polskie porty i ok. 60–70 proc. obrotu kontenerowego – wyjaśnia Tarczyński.

 

Pozycja rodzimych portów morskich będzie coraz silniejsza, jednak konieczne są inwestycje w infrastrukturę dostępową tj. m.in. drogi, w szczególności sieci dróg w układzie południkowym. Mamy już postępy w tej dziedzinie, ale nie jest to jeszcze sieć kompletna. To samo dotyczy rozbudowy sieci kolejowej, jej modernizacji oraz poprawy dostępu do portów od strony morza, m.in. dzięki budowie obrotnicy w Gdyni i pogłębieniu toru wodnego – wymienia Marek Tarczyński. Inwestycje te przyczynią się do poprawy konkurencyjności rodzimych portów, której poziom i tak poprawił się w przeciągu ostatnich kilku lat. Dzięki temu krajowe porty mogą rywalizować z europejskimi konkurentami.  

 

W przeciągu kolejnych pięciu lat planowane są kolejne inwestycje mające na celu poprawę infrastruktury dostępowej do portów. Przykładowo, z programu Infrastruktura i Środowisko trafi do Polski 5 mld euro przeznaczone na projekty związane z rozwojem sieci kolejowej. Z kolei na sieć drogową TEN-T (transeuropejskiej sieci transportowej) oraz transport multimodalny, czyli wykorzystujący różne środki transportu, przekazano ponad 9,5 mld euro. Z tego część trafi na transport intermodalny, morski i śródlądowy. Transport intermodalny dynamicznie rozwijał się już w ostatnich latach – zauważa Marek Tarczyński. Dziś ok. 30–35 proc. kontenerów przewożonych jest w ten sposób, a to istotny udział. To dziedzina, która znacznie się rozwinęła, razem z transportem samochodowym jest podstawowym filarem, na którym stoi dowóz i odwóz kontenerów z portów – dodaje.

 


0.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz