Giant

EKO Budują biurowiec z prefabrykatów

Technologia prefabrykatów to oszczędność czasu i pieniędzy.
Technologia prefabrykatów to oszczędność czasu i pieniędzy.
Chorzów. Do końca roku potrwa budowa pierwszego w Polsce zielonego biurowca wykonanego w technologii prefabrykatów firmy Wolf System.

Szybkość realizacji, oszczędność kosztów eksploatacji oraz proekologiczny charakter to zalety  technologii prefabrykatów stosowanej w budownictwie. Korzyści z tego tytułu podziałały na wyobraźnię deweloperów oferujących powierzchnie biurowe. W Chorzowie jest obecnie realizowany obiekt przyjazny środowisku, właśnie w technologii prefabrykatów.

Chorzowski zielony biurowiec przy ul. Odległej buduje Wolf System, na zlecenie firmy Burton Polska, która będzie mieć w nim swoją siedzibę (biuro, showroom dla klientów firmowych, a także wypożyczalnia sprzętu snowboardowego, serwis narciarsko – snowboardowy, pomieszczenia socjalne, gospodarcze i magazyn). Zakończenie prac wykonywanych przez firmę Wolf System jest planowane na koniec października 2012 roku, natomiast inwestor przewiduje ukończenie całej inwestycji do końca bieżącego roku.

Czynnikiem decydującym o przewadze technologii prefabrykowanej nad tradycyjną jest niewątpliwie znaczna oszczędność czasu. W ciągu ok. 4 – 6 tygodni od rozpoczęcia prac, budynek jest gotowy w stanie surowym, natomiast już po ok. 2 – 3 miesiącach - w stanie deweloperskim. 

Zielone biurowce powstające w technologii prefabrykowanej cechują niskie koszty eksploatacji ze względu na konstrukcję zapewniającą znikome straty energii oraz wysoką energooszczędność wykorzystanych materiałów. Istotnym elementem przemawiającym za tą technologią jest także możliwość elastycznego dopasowania projektu do oczekiwań inwestora, nie tylko pod względem wielkości powierzchni, ale także i funkcjonalnego rozkładu pomieszczeń czy wymagań estetycznych.

 


1.0
Tagi: Wolf System
Dodaj nowy komentarz
Komentarze 1
P. :
taki dom - czy w tym wypadku biurowiec - to swietne roziwazanie dla tych, którym śpieszy się z budową. Szkoda, że w Polsce tak mało popularne i traktowane z przymrużeniem oka. Miejmy nadzieje, że uda się to szybko zmienić.
24 września 2012 16:58