Giant

Nowe europejskie lokalizacje na celowniku inwestorów

Już nie tylko Wielka Brytania, Niemcy i Francja, lecz również inne lokalizacje, tzw. rynki niekluczowe, wśród których wymienia się Warszawę, wzbudzają zainteresowanie inwestorów.

Kluczowymi rynkami inwestycyjnymi w Europie są niewątpliwie Wielka Brytania, Niemcy i Francja. Inwestorzy wykazują jednak rosnące zainteresowanie również innymi lokalizacjami: Brukselą, Amsterdamem, Luksemburgiem, Dublinem, Warszawą, Bukaresztem, Mediolanem, Rzymem, Madrytem i Barceloną. W ciągu ostatniego roku więcej inwestorów poszukiwało okazji inwestycyjnych na tzw. rynkach niekluczowych. Wolumen inwestycji w nieruchomości komercyjne na tych rynkach wzrósł o 73 proc. w 2013 roku w porównaniu do roku 2012, a łączna wartość transakcji wyniesie 10,4 miliarda euro – potwierdza Guillaume Delattre, Executive Regional Head International Advisory, BNP Paribas Real Estate. Nasza firma planuje rozwijać działalność zarówno na tzw. rynkach niekluczowych, jak i umacniać swoją pozycję lidera na największych rynkach w Europie – dodaje.

 

 

 

Gospodarki nie wchodzące w skład kluczowych rynków (z wyjątkami takimi jak Polska czy Rumunia), doświadczają negatywnego lub co najwyżej nieznacznego wzrostu PKB. Generalnie charakteryzują się one również niskimi stawkami czynszów, wysoką stopą pustostanów oraz niewielką ilością nowej podaży powierzchni.

 

 

Różnica poziomów średnich stóp kapitalizacji między kluczowymi rynkami biurowymi w Europie a pozostałymi osiągnęła pod koniec 2013 roku rekordową wysokość 160 punktów bazowych. Najniższa różnica została odnotowana w 2007 roku, kiedy to wyniosła 45 punktów bazowych. Ożywienie i odbicie na tzw. rynkach niekluczowych poparte jest rosnącym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych. W 2013 roku udział inwestorów zagranicznych w całkowitym wolumenie transakcji inwestycyjnych wyniósł 70 proc., podczas gdy w 2009 roku odsetek ten wynosił 46 proc. Większość tych inwestorów pochodzi z krajów leżących w strefie euro oraz z Ameryki Północnej – dodaje Céline Cotasson-Fauvet, Senior Analyst, International Research, BNP Paribas Real Estate.

 

 

Inwestycje i najem powierzchni

 

Na 10 wymienionych komercyjnych rynkach niekluczowych w 2013 roku odnotowano wolumen transakcji inwestycyjnych na poziomie 10,4 mld euro. Oznacza to wzrost o 73 proc. w stosunku do roku poprzedniego. Inwestorzy zainteresowani byli głównie obiektami biurowymi, które odpowiadały za 51 proc. całości wolumenu. Warto zaznaczyć, iż wartość transakcji inwestycyjnych na rynku biurowym jest najwyższa od 2009 roku.

 

 

W ubiegłym roku na omawianych rynkach wynajęto 2,3 mln mkw. powierzchni, czyli o 3 proc. mniej niż w roku 2012. Najem na rynku powierzchni biurowych spada z powodu wciąż odczuwalnego spowolnienia gospodarczego. Rosnący wskaźnik pustostanów, przy niewielkiej nowej podaży, wpływa na obniżkę stawek czynszów.

 

 

Warszawa

 

Inwestorzy postrzegają stolicę Polski jako stabilny rynek inwestycyjny, mimo spadku o 4 proc. w w porównaniu z rokiem 2012. Wartość transakcji wyniosła w 2013 roku 1,2 mld euro, przy czym były to głównie zakupy nieruchomości biurowych (63 proc. transakcji). Jedną z największych umów był zakup biurowca Senator za 120 mln euro. Mimo, iż tymczasowo spadła stopa pustostanów, duża ilość nowych projektów przełoży się na jej ponowny wzrost.

 

Dublin

 

Dublin doświadcza gwałtownego wzrostu na rynku inwestycyjnym – w ubiegłym roku wolumen zawartych transakcji był trzykrotnie większy od odnotowanego w 2012 roku. Stopy kapitalizacji są pod wpływem rywalizacji inwestorów o najlepsze nieruchomości w centrum miasta. Na rynek irlandzki wrócili północnoamerykańscy inwestorzy, którzy zaangażowani byli w kilka znaczących transakcji, takich jak zakup Bishop Square za 65 mln euro. Na rynku zauważalny jest spadek stopy pustostanów oraz znaczny wzrost stawek czynszów.

 

Amsterdam

 

Również Holandia wychodzi z recesji. Od 2009 roku rynek inwestycyjny rośnie wraz ze wzrostem zainteresowania zagranicznych inwestorów. Największe transakcje dotyczyły nieruchomości hotelowych. Generalnie poziom pustostanów spadł o 2 proc. (nadal pozostając na wysokim poziomie 17,7 proc.), a stawki czynszów pozostały stabilne.

 

 

Mediolan i Rzym


 

Na tych rynkach obserwowany był gwałtowny wzrost wolumenu transakcji inwestycyjnych, który wyniósł w 2013 roku odpowiednio 1,2 mld euro w Mediolanie i 1,1 mld euro w Rzymie. We Włoszech nadal inwestują głównie podmioty krajowe, lecz pojawiło się również zainteresowanie ze strony inwestorów zagranicznych. Jedną z największych transakcji na rynku, wartą 400 mln euro i dotyczącą wielofunkcyjnego projektu Sviluppo Porta Nuova-Varesine, przeprowadził fundusz z Kataru. Rynek biurowy nie jest jednak w najlepszej kondycji: rośnie stopa pustostanów przy jednoczesnym spadku stawek czynszów.


 

Madryd i Barcelona


 

Obecna sytuacja w Hiszpanii postrzegana jest przez inwestorów jako dobry moment do zawierania transakcji. W bieżącym roku przewidywane jest silne odbicie, a to przekłada się na duże zainteresowanie tzw. nieruchomościami „corowymi”, czyli najlepszymi obiektami w danym sektorze. Zagregowany wolumen transakcji inwestycyjnych w 2013 roku wyniósł 2,2 mld euro, przy czym wartość wolumenu w Madrycie wzrosła o 74 proc., a w Barcelonie została niemal potrojona. W Hiszpanii największą popularnością cieszył się rynek nieruchomości handlowych, a najbardziej aktywni byli inwestorzy amerykańscy.


 

Bruksela


 

W Brukseli wartość transakcji inwestycyjnych w 2013 roku wyniosła 1 mld euro, czyli o 64 proc. więcej niż w roku poprzednim. Stawki czynszowe pozostały stabilne, w związku z ograniczoną podażą powierzchni biurowych. Największą transakcją w analizowanym okresie była sprzedaż Belair Project za 300 mln euro.


 

Luksemburg


 

Rynek inwestycyjny w Luksemburgu odnotował wzrost o 62 proc., co możliwe było dzięki kilku dużym transakcjom. W mieście rośnie również rynek najmu powierzchni biurowych, przy czym stawki czynszowe pozostają stabilne od dwóch lat, w związku z ograniczoną podażą nowej powierzchni.


 

Bukareszt


 

W ubiegłym roku wzrosło również zainteresowanie inwestorów rynkiem inwestycyjnym w Bukareszcie. Wzrost wolumenu transakcji o 170 proc. (rok do roku), jest głównie rezultatem niskiego poziomu w 2012 roku. Atutem lokalizacji jest atrakcyjny rynek najmu oraz stosunkowo wysokie stopy kapitalizacji. Problemem pozostaje jednak niska dostępność kapitału. Popyt na nieruchomości komercyjne generują głównie oportunistyczne fundusze inwestycyjne. W 2013 roku największą transakcją był zakup biurowca Lakeview za 61,7 mln euro.


0.0
Napisz pierwszy komentarz