Giant

Czy uda się stworzyć wspólne metody pomiaru wartości nieruchomości?

|
Z powodu braku spójnych standardów pojawia się problem dotykający wielu międzynarodowych korporacji - jak dokonać pomiarów i porównać swój portfel nieruchomości w ramach kilku krajów.

Obecnie dużym, lecz mało nagłaśnianym problemem wielu inwestorów jest różnica, jaka występuje w sposobie pomiaru nieruchomości w zależności od kraju. Rodzi to oczywiste trudności w kwestiach takich jak porównanie wartości danych projektów, ocena własnego portfela nieruchomości czy też oszacowanie potencjalnych zysków z inwestycji.

Tematykę tę dostrzegli przedstawiciele najważniejszych instytucji z sektora nieruchomości, w tym Royal Institution of Chartered Surveyors (RICS), którzy zdecydowali się spotkać, by omówić i opracować uniwersalne standardy pomiaru nieruchomości. Wydarzenie miało miejsce 1 maja w siedzibie Banku Światowego w Waszyngtonie i poskutkowało utworzeniem Międzynarodowej Koalicji Standardów Pomiaru Nieruchomości (IPMSC).

Czemu problem ten jest tak istotny? Głównie dlatego, iż różnice w pomiarze są znaczne i dotyczą właściwie wszystkich krajów. Przykładowo, w Hiszpanii powierzchnia inwestycji jest liczona wraz z zewnętrznymi basenami. Natomiast w niektórych regionach Środkowego Wschodu możliwe jest wliczenie hipotetycznej maksymalnej liczby pięter, które mogą zostać wybudowane na istniejących fundamentach. W Australii zaś pomiary uwzględniają niezadaszone parkingi, nawet jeśli nie przylegają one bezpośrednio do samej nieruchomości. Przykłady te pokazują, jak duże mogą pojawiać się rozbieżności.

Kwestia ta dotyka głównie firm globalnych, które podczas wyboru lokalizacji nie mogą rozważać jedynie miasta, lecz również kraj, a nawet kontynent. Ujednolicone standardy, opracowywane przez IPMSC, mogą zostać przyjęte we wszystkich zakątkach świata, pomagając takim firmom w podjęciu decyzji.

Ken Creighton, RICS Director of Professional Standards zauważa - To przełomowa inicjatywa, w której drzemie potencjał ogromnych zysków – zarówno dla rynków nieruchomości, jak i gospodarek krajowych oraz wspieranych przez nie społeczności na całym świecie. Może to nastąpić dzięki stworzeniu jednolitych warunków pomiaru i wyceny nieruchomości, a w efekcie – wystandaryzowanego raportowania w sprawozdaniach finansowych.

Jakie zyski wiążą się z przyjęciem ujednoliconych standardów? Pozytywną konsekwencją będzie niewątpliwie większa przejrzystość danych oraz bardziej dokładna i spójna sprawozdawczość finansowa. Zmniejszy się ryzyko oszustw, a co za tym idzie – zwiększy zaufanie inwestorów. Globalnie, pozwoli to na zwiększenie stabilizacji finansowej.

Praca z międzynarodowymi portfoliami przysparza poważnych problemów w kwestiach porównań, jako że każdy rynek różni się przynajmniej pod jednym względem – w kwestii sposobu pomiaru powierzchni. Już samo to, że nie wszyscy używamy tego samego współczynnika przeliczeniowego, zamieniając stopy kwadratowe na metry kwadratowe, jest wystarczająco złe! Ja i moi partnerzy z innych dużych międzynarodowych firm musimy albo zamieniać wszystkie powierzchnie w oparciu o nasze indywidualne zasady powszechnego pomiaru nieruchomości albo ponosić konsekwencje związane z nieadekwatnością porównywania jabłek do gruszek, co ma negatywny wpływ na możliwości spółki w podejmowaniu rozsądnych decyzji. Z radością przyjmuję inicjatywę, która wprowadzi obejmującą całe portfolio, globalne standardy w pomiarach powierzchni, i która po raz pierwszy w historii umożliwi branży wprowadzenie standardów dobrych praktyk dotyczących wykorzystywania powierzchni, gdziekolwiek one by się nie znajdowały - mówi Julian Lyon FRICS, Manager, European Real Estate, General Motors.


0.0
Tagi: RICS Polska
Dodaj nowy komentarz
Komentarze 1
Michał :
Nawet pomiary w jednym kraju czyli w Polsce są szokująco rozbieżne szczególnie gdy wyceny dokonują "biegli" sądowi, oto przykład: http://pamietnikwindykatora.pl/2013/06/02/prawie-100-roznica-w-dwoch-wycenach-nieruchomosci-dokonanych-przez-tego-samego-rzeczoznawce-bieglego/
13 września 2017 08:40