Giant

Biurowe dzielnice: Centrum przenosi się na Wolę

|
Budowa Warsaw Spire
Biurowiec w miejscu dawnych zakładów Kasprzaka
Jeszcze niedawno postrzegana za nieatrakcyjną Wola przeżywa swój renesans. W poprzemysłowej dzielnicy Warszawy pojawia się coraz więcej nowych inwestycji. Czy Wola stanie się nowym centrum biznesowym stolicy?

Śmiała i nowoczesna

 

Spore obszary zaniedbanych pofabrycznych terenów były kiedyś wadą dzielnicy i skutecznie odstraszały inwestorów, dziś jednak stały się jednymi z najatrakcyjniejszych w Warszawie. Infrastruktura Woli daje możliwość realizowania śmiałych projektów architektonicznych. Sprzyja temu ciągle utrzymująca się popularność stolicy zarówno wśród krajowych, jak i zagranicznych deweloperów. Ponieważ najemcy coraz częściej poszukują powierzchni biurowych poza centrum, oferujących niższe czynsze, inwestorzy odpowiadają na to zapotrzebowanie budując m.in. na Woli. Obok rewitalizowanych obiektów o nowych funkcjach wyrastają tam nowoczesne biurowce.

Początek ery wysokiej zabudowy w tej dzielnicy wyznaczyła realizacja Oxford Tower, który w momencie oddania do użytku, czyli jeszcze w latach osiemdziesiątych, był najnowocześniejszym budynkiem w Polsce. Również obecnie, mimo że biurowiec powstał w standardzie klasy B, jest to budowla bardzo prestiżowa, głównie ze względu na swoją lokalizację i wysokość. Przedstawicielem starszej zabudowy jest także Warsaw Trade Tower zbudowany w latach 1997-1999 przez koreański koncern Daewoo. Liczący 43 kondygnacje wieżowiec był wielkim sukcesem konstrukcyjnym i architektonicznym. Kolejnym wieżowcem na Woli jest JM Tower na rogu Grzybowskiej i Żelaznej. Jego budowę zakończono w 2011 r. i oprócz 14 000 mkw. powierzchni biurowej oferuje także dodatkową funkcję mieszkalną. Wieżowiec stanął na terenie, gdzie przed wojną mieściły się piwnice Browaru Haberbusch i Schiele, a w okresie PRLu piwnice, w których dojrzewało wino.

Do reprezentantów wysokiej zabudowy na Woli jeszcze w tym roku dołączy Warsaw Spire, kompleks realizowany przez firmę Ghelamco. Wyróżni go 49-kondygnacyjny budynek, którego najwyższe piętra sięgną wysokości 180 metrów (220 metrów z iglicami). Do dyspozycji najemców zostaną oddane również dwa 55-metrowe biurowce sąsiadujące, z których każdy będzie liczył po 15 pięter. Kompleks wyróżnia idea stworzenia otwartej przestrzeni między budynkami, oddanej do użytku publicznego. Na wniosek inwestora radni warszawscy rozpatrują nazwanie tego terenu Placem Europejskim. W niedalekim sąsiedztwie, przy ul. Przyokopowej naprzeciwko Muzeum Powstania Warszawskiego, w ubiegłym roku oficjalnie został otwarty kompleks Wola Center. Inwestycja składa się z czterech budynków z powierzchnią biurową liczącą 31 000 mkw. Na tej samej ulicy mieści się również oddany w 2010 r. Crown Square. Innym ciekawym projektem w tej okolicy jest budynek Feniks Office Building – biurowiec Banku Ochrony Środowiska wybudowany w 2012 r.

Inwestorzy, tacy jak Atlas Estate czy Skanska, planują na Woli kolejne projekty. Spółka Atlas Estate ogrodziła już działkę przy ul. Grzybowskiej, a na terenie przyszłej inwestycji Skanska, przy rondzie Daszyńskiego, trwają intensywne prace rozbiórkowe dawnego budynku IPN. Na jego miejsce ma powstać inwestycja, której projekt, przygotowywany przez pracownię architektoniczną JEMS, poznamy jeszcze w tym roku. Skanska planuje w obrębie kompleksu stworzyć przestrzeń publiczną, która ożywi otoczenie biurowca.

 

Centrum biznesowe i społeczne

 

Wola to dzielnica kontrastów: obok reliktów historii wyrastają przeszklone fasady biurowców. Dużą zaletą omówionych przemian jest to, że inwestorzy coraz częściej nawiązują w swoich projektach do przeszłości i tradycji tego obszaru, a zdegradowane tereny są stopniowo eliminowane. Nie bez znaczenia jest również tendencja do uwzględniania w nowo powstających projektach rozwiązań służących wygodzie warszawiaków. Przykładem tego trendu są inicjatywy zagospodarowania działek wokół kompleksów biznesowych na przestrzeń publiczną, tak jak w przypadku projektu Warsaw Spire oraz zapowiadanej inwestycji przy rondzie Daszyńskiego. Dzięki takim rozwiązaniom Wola staje się nie tylko nowym centrum Warszawy w sensie biznesowym, ale także społecznym. Jest to szczególnie istotne w kontekście problemów, z jakimi boryka się dzielnica. Mieszka tu bowiem sporo osób korzystających z pomocy społecznej – według statystyk na każdy tysiąc mieszkańców przypadają 34 osoby pobierające zasiłki. W większości są to samotni emeryci lub renciści. Na Woli mieszka również wielu bezrobotnych – pod tym względem gorzej wypada jedynie Praga Północ). Nowe inwestycje z funkcjami usługowymi i powierzchniami oddanymi mieszkańcom być może zatrzymają trend wyludniania części tej dzielnicy, która w oczach mieszkańców nie jawiła się do tej pory jako przyjazna okolica.

  • 1
  • 2

0.0
Napisz pierwszy komentarz