Proton Office

Polityczny spór o lubelski biurowiec

Projekt budynku od strony ul. J. Karskiego i Spokojnej
Projekt budynku od strony ul. J. Karskiego i Spokojnej
W biurowcu realizowanym przez spółkę Orion w Lublinie większość powierzchni będzie wynajmował Urząd Miasta. Sprawa budzi wątpliwości wśród polityków jednej z partii politycznych. Czy słusznie?

Kilka dni temu Gazeta Wyborcza poinformowała o zarzutach senatora PiS-u Grzegorza Czeleja kierowanych pod adresem Prezydenta Miasta Lublina Grzegorza Żuka w związku ze sprzedażą działki firmie Orion. W drodze przetargu nieograniczonego na sprzedaż nieruchomości położonych w Lublinie przy ul. Wieniawskiej, na której jest możliwa zabudowa biurowa, w wyniku przetargu po cenie wywoławczej 8,5 mln zł uzyskano cenę całkowitą 11,7 mln zł – wyjaśnia na prośbę e-biurowce.pl Beata Krzyżanowska, Rzecznik Prasowy Prezydenta Miasta Lublin.

 

Deweloper na zakupionym terenie buduje biurowiec, w którym spośród 20 000 mkw. oferowanej powierzchni, 14 000 mkw. wynajmie Urząd Miasta, o czym na łamach e-biurowce.pl pisaliśmy w sierpniu br.

 

Zobacz: W centrum Lublina zaplanowano budowę nowego biurowca

 

Dziennikwschodni.pl informuje, że w czwartek poseł PiS-u Krzysztof Michałkiewicz wystąpił z wnioskiem o kontrolę do Najwyżej Izby Kontroli. Polityk podejrzewa, że lubelski ratusz obszedł prawo, planując zakup budynku, który jeszcze nie istnieje – bez ogłoszenia przetargu. Zdaniem posła sprawę powinien zbadać także Urząd Zamówień Publicznych. Sprawę wyjaśnia Beata Krzyżanowska: W drodze postępowania publicznego Urząd Miasta Lublin zamieścił ogłoszenie o potrzebie wynajmu budynku biurowego o powierzchni powyżej 14 000 mkw. Ogłoszenie ukazało się w lutym 2014 r. Do postępowania zgłosiło się 3 oferentów. W toku negocjacji uzgodniono szczegółowe warunki umowy najmu najkorzystniejszej oferty. Umowa zakłada wynajem na okres 10 lat z jednoznacznym zapisem, że po upływie 2 lat od rozpoczęcia najmu, gmina ma możliwość nabycia części lub całości przedmiotu najmu za cenę rynkową określoną na podstawie opinii dwóch rzeczoznawców.

 

Przytoczone przez Dziennikwschodni.pl wyliczenia PiS-u wskazują, że przez 10 lat czynsz w wynajmowanym biurowcu będzie kosztował miasto 123 mln zł, co - zdaniem polityków - wystarczyłoby na zbudowanie od podstaw gmachu, który stanowiłby własność miasta. Na pierwsze 2 lata umowy najmu czynsz najmu określono na poziomie 40 zł za mkw., a po upływie 2 lat 42,28 zł za mkw. – przy powierzchni najmu ok 14 000 mkw. - poinformowała tymczasem Beata Krzyżanowska. Z podanych przez nią stawek wynika, że przez 10 lat łączny koszt najmu będzie wynosił ok. 70 mln zł. Ponadto dzięki realizowanej inwestycji Miasto Lublin będzie mogło zrezygnować z najmu innych powierzchni, niezbędnych do funkcjonowania wydziałów Urzędu. Na tę chwilę wynajem powierzchni w różnych częściach miasta to roczny koszt około 2,1 mln zł – podaje Rzecznik Prasowy.

 

Biurowiec firmy Orion stanie na pustym dotąd kwadracie ulic Wieniawskiej, Jana Karskiego, Spokojnej i Jerzego de Tramecourta. Pierzeja od strony ul. Spokojnej, w nawiązaniu do historycznego gmachu Urzędu Wojewódzkiego, będzie miała 4 piętra, zaś od strony ul. Wieniawskiej, gdzie dominują wysokie zabudowania, miasto dopuściło 7 poziomów. Oprócz tego, w obiekcie znajdą się trzy kondygnacje podziemne, przeznaczone na parking z ok. 300 miejscami postojowymi oraz archiwum. Za projekt architektoniczny biurowca odpowiada lubelska pracownia BLM (Bieńkowski, Lis, Mierzchwa).


1.0
Tagi: Lublin
Napisz pierwszy komentarz