Giant

Sylwia Pędzińska Opinia o: Jedno biuro – wiele potrzeb

Dwa różne typy osobowości w jednym miejscu pracy, czyli jak pogodzić potrzeby introwertyków i ekstrawertyków? przeczytaj cały artykuł >

Projektując nowe biuro Colliers International, mieszczące się w budynku Metropolitan, braliśmy pod uwagę różne typy osobowości, które zatrudniamy. Te typy osobowości wiążą się natomiast z określonym rodzajem pracy, jakie wykonują. W swoich działaniach skupialiśmy się właśnie na rozróżnieniu potrzeb grup wykonujących dany typ pracy. Przykładowo, osoby zajmujące się sprzedażą to zazwyczaj osoby ekstrawertyczne, otwarte na kontakt z drugim człowiekiem, wręcz go poszukujące. Z kolei pracownicy zajmujący się finansami czy wyceną nieruchomości są zwykle introwertykami, dla których głośne otoczenie i ciągły kontakt z innymi ludźmi to czynniki raczej rozpraszające i mało pożądane.

 

Podział biura na strefy pracy cichej oraz głośnej ma swoje uzasadnienie. Nie wszyscy pracują w ten sam sposób. Tworzenie jednorodnej przestrzeni dla całego zespołu z pewnością nie zaspokoi wszystkich potrzeb. W przeszłości nikt nie zwracał na to uwagi. Dziś wiemy, jak ważne jest dostosowanie biura do potrzeb pracowników i jak duże korzyści z tego wynikają. Introwertycy potrzebują mniejszej ilości bodźców, pracują znacznie efektywniej, jeśli zapewni się im odpowiednie warunki. Z kolei ekstrawertycy czerpią inspirację z kontaktu z drugim człowiekiem, co stwarza okazję do kreowania niestandardowych pomysłów i nowatorskich rozwiązań. Dbając o dobre samopoczucie naszych pracowników mamy świadomość, że robimy wszystko, co w naszej mocy, aby osoby o różnych typach osobowości mogły się spełnić w pracy.

 

Zanim przystąpiliśmy do zmiany aranżacji przestrzeni biurowej Colliers konieczne były badania, które pokazałyby jak dalece nasze obecne biuro odbiega od realnych potrzeb firmy oraz czego oczekują poszczególne typy osobowości. Badania prowadzone były trzytorowo. Najpierw przeprowadzaliśmy ankiety wewnętrzne wśród pracowników, gdzie pytaliśmy jaka jest ich percepcja pracy. Następny etap badań polegał na intensywnej obserwacji pracowników, sposobu realizacji zadań, czasu spędzanego przy biurku oraz poza przypisanym stanowiskiem pracy, poziomu interakcji z innymi pracownikami, procentu pracy indywidualnej w odosobnieniu. Ostatnim etapem badań były warsztaty z naszymi pracownikami, na których konfrontowaliśmy wyniki ankiet oraz wnioski z obserwacji. W warsztatach tych brały udział wyznaczone grupy osób reprezentujące poszczególne działy firmy, przy czym skład tych grup nie był przypadkowy. Zadbaliśmy o to, aby tworzyli je zarówno ekstrawertycy, jak i introwertycy, ponieważ głos jednych, jak i drugich był dla nas niezwykle ważny. Warsztaty były miejscem, gdzie omawialiśmy wyniki przeprowadzonych badań, wyjaśnialiśmy różnice pomiędzy wyobrażeniem niektórych osób o sposobie własnej pracy, a zaobserwowanymi realiami, jak również słuchaliśmy pomysłów pracowników na aranżację nowego biura. Na bazie wyników badań oraz wspólnych ustaleń tworzyliśmy plan nowej przestrzeni.

 

Warto podkreślić, że projektowanie przestrzeni biurowej to usługa szyta na miarę. Kopiowanie rozwiązań zastosowanych przez innych – bez wcześniejszych badań i uwzględnienia potrzeb i planów danej organizacji – nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. I jeszcze jedna uwaga przy tym temacie – nic na siłę. Jeśli dany pomysł nie spotka się z aprobatą wszystkich pracowników, to nie należy ich zmuszać, aby mimo wszystko się dostosowali. Mamy taki przykład we własnym biurze. W nowej aranżacji zrezygnowaliśmy z indywidualnych pokoi dla partnerów na rzecz jednego, wspólnego pomieszczenia tzw. pokoju partnerów. Idea, choć początkowo kontrowersyjna, została przyjęta przez większość zespołu. Wyjątek stanowi dwóch introwertyków, którzy na własną prośbę pozostali w oddzielnych gabinetach, ponieważ w ciszy i odosobnieniu pracuje im się najlepiej. Ten przykład pokazuje, jak bardzo elastycznie należy podchodzić do aranżacji powierzchni biurowej.  

 


0.0
Tagi:
Napisz pierwszy komentarz