Proton Office

W gąszczu nazw obiektów biurowych

|
Kompleks Tensor - nazwa zaczerpnięta bezpośrednio z architektury
C200 - nazwa nawiązująca do tradycji i nomenklatury stoczniowej
Skąd biorą się nazwy biurowców czy kompleksów biurowych? Czy deweloperzy stawiają na standardowe czy może nieszablonowe nazwy dla swoich inwestycji?

Różnorodność nazw biurowców czy kompleksów biurowych przyprawia o zawrót głowy. Choć można wyróżnić kilka obowiązujących schematów w dziedzinie nazewnictwa tego typu projektów, to i tak znajdzie się szereg, których nie można przyporządkować do żadnej kategorii. Nazwa obiektu biurowego to w dużej mierze inwencja dewelopera, inwestora czy architekta projektu. Czasami nawiązuje do ciekawej historii danego miejsca, a czasami do adresu, przy którym znajduje się biurowiec czy zespół obiektów lub nawet architektury. Jeszcze innym sposobem jest nadawanie angielskojęzycznych nazw.

 

Adres w nazwie

Jednym z często stosowanych zabiegów w nazewnictwie biurowców jest nawiązywanie do adresu obiektu biurowego. Takie rozwiązanie zostało wykorzystane np. w przypadku łódzkiej inwestycji spółki HAMMERMED Nieruchomości Centrum Biznesowe Kopcińskiego, która zlokalizowana jest właśnie przy ul. Kopcińskiego w centrum Łodzi. Z kolei krótka nazwa warszawskiego biurowca C12A, realizowanego przez spółkę Satoria Group, została zaczerpnięta od nazwy ulicy i numeru, przy których się znajduje, czyli ul. Erazma Ciołka 12A. Podobny sposób na nazewnictwo obiektów biurowego wykorzystała spółka HB Reavis w przypadku kompleksu biurowego usytuowanego w samym sercu biznesowej części warszawskiego Mokotowa, który nosi nazwę Postępu 14.

 

Adres obiektu, a uściślając ulica, jest obecna również w nazwie rzeszowskiego biurowca firmy Developres – SkyRes Warszawska – znajdującego się przy ul. Warszawskiej. Z kolei sky stanowi nawiązanie do tego, iż budynek jest jednym z wyższych w mieście, natomiast końcówka res – do Rzeszowa, którego łacińska nazwa to Resovia. 

 

Gra w skojarzenia

W nazwie biurowca czy kompleksu biurowego może być wykorzystany nie tylko adres, ale także miasto czy nawet region. Przykładem jest katowicka inwestycja biurowa należąca do firmy LC Corp – Silesia Star. Nazwa ta została wybrana w ramach konkursu „Nazwij Biurowiec” zorganizowanego pod koniec 2013 r. Jest kojarzona zarówno z lokalizacją obiektu, jak i osiedlem, przy którym powstał, potocznie zwanym Gwiazdą.

 

Inspiracja zaczerpnięta z historii

Czasami pomysł na nazwę biurowca lub kompleksu biurowego bierze się z historii danego miejsca. Przykładowo wielofunkcyjny kompleks Alchemia jest realizowany na terenach, na których zlokalizowany był dawniej zakład „Chemia”. Jego nazwa nawiązuje więc do prowadzonej tutaj niegdyś działalności, a rozwinięciem tego są nazwy wież biurowych powstających w ramach kolejnych etapów projektu, których nazewnictwo zostało zaczerpnięte od pierwiastków chemicznych – Aurum i Platinium (I etap), Ferrum i Titanium (II etap) oraz Argon (budynek realizowany w III etapie).

 

Wpływ historii na nazwę obiektu biurowego jest widoczny również w przypadku budynku Pokoyhof – „Pokoy” to fonetyczny zapis nazwiska rodziny Buqoi, dawnego właściciela posesji, natomiast „Hof” to niemieckie słowo oznaczające dziedziniec.

 

Historia pomieszana z symboliką

Podobną, choć nieco odmienną strategię, przyjęła spółka UNIMOR Development przy rewitalizacji kompleksu UNIMOR, w wyniku której powstanie Pomerania Office Park. Sama nazwa kompleksu jest anglojęzyczna, ale nazewnictwo poszczególnych budynków – Zefir, Fala i Atol – nawiązuje do terminów, którymi dawniej określano modele telewizorów produkowanych w obiekcie, gdzie powstaje kompleks. Z drugiej strony nazwy te stanowią nawiązanie do morza. Według koncepcji spółki, pierwszy budynek kompleksu – Zefir, nadaje impuls Fali, która następnie tworzy Atol.

 

Pomysł z architektury i tradycji

W nazewnictwie inwestycji biurowych można spotkać się także z inspiracjami czerpanymi bezpośrednio z architektury. Przykładem jest kompleks Tensor realizowany przez firmę Euro Styl w Gdyni. Na fasadach obiektu zostały wprowadzone „dynamiczne” rozwiązania – panele z siatek. Ich wielokierunkowość stanowi nawiązanie do nazwy – tensor (pojęcie stosowane m.in. w matematyce) to inaczej wektor skierowany ku górze. Z kolei inny projekt spółki – biurowiec C200 Office – będący przykładem rewitalizacji budynku biurowego, który przez wiele lat służył Stoczni Północnej. Posiada nieprzypadkową nazwę odzwierciedlającą tradycję i nomenklaturę stoczniową. Co ciekawe, nazwa C200 zachowała się na jednej ze starych tablic koło budynku.

 

Angielskie wariacje

Obecnie dominującym trendem w zakresie nazewnictwa projektów biurowych są anglicyzmy. Przykłady angielskich nazw tego typu inwestycji można podawać w nieskończoność. Tower, business, plaza, office czy center – to jedne z najczęściej stosowanych słów często połączonych z ulicą, przy której znajduje się dany obiekt, a także dzielnicą, miastem, a nawet regionem. Jednak występują też inne kombinacje powstałe w wyniku m.in. skojarzeń, cech charakterystycznych budynku lub kompleksu biurowego. Podsumowując zakres dostępnych możliwości jest nieograniczony.    

 

Powyższy przegląd nazewnictwa biurowców czy kompleksów biurowych pokazuje, jak różnorodna i bogata jest paleta pomysłów nazw tego typu projektów. Decydując się na jakąkolwiek opcję, warto prześledzić tendencję w tym zakresie wśród najbliższej konkurencji, aby móc wyróżnić się na jej tle nazwą obiektu czy kompleksu lub, wręcz przeciwnie, podążyć w jej ślady.

 


3.0
Dodaj nowy komentarz
Komentarze 1
dis bis :
http://slogansensei.pl/jak-nazwac-biurowiec/
5 października 2017 19:48