Nasza strona internetowa może przechowywać oraz uzyskiwać dostęp do informacji przechowywanej w urządzeniu użytkownika przy wykorzystaniu plików cookies (tzw. ciasteczek). Jeśli nie wyrażają Państwo zgody na korzystanie przez naszą stronę z plików cookies, prosimy o zmianę ustawień przeglądarki. Więcej informacji można znaleźć w Polityce Prywatności. Klikając przycisk „Wyrażam zgodę” lub korzystając z naszej strony bez zmiany ustawień przeglądarki akceptują Państwo korzystanie z plików cookies.
Wyrażam zgodę     Polityka Prywatności
Giant

Czy w roku 2015 będziemy mieć do czynienia z rynkiem pracownika?

Artykuł

W roku 2015 eksperci spodziewają się największego wzrostu zatrudnienia w branżach takich, jak budownictwo, produkcja, handel i transport. Na brak ofert nie będą narzekać również informatycy, a także osoby dobrze posługujące się językami obcymi.

Eksperci ManpowerGroup przewidują, że w pierwszym kwartale 2015 roku łącznie zatrudnienie może wzrosnąć o 5 proc.

 

Branże, w których spodziewany jest największy wzrost zatrudnienia, to budownictwo, produkcja przemysłowa, handel hurtowy i detaliczny, transport i komunikacja. Pracodawcy, podobnie jak w zeszłym roku, będą zgłaszali zapotrzebowanie na informatyków. Jest to związane z rozwojem nowoczesnych technologii w Polsce, a także środkami z Unii Europejskiej na cyfryzację sektora publicznego i podniesienie innowacyjności polskiej gospodarki – komentuje Michał Filipkiewicz z portalu Praca.pl.

 

Mimo poprawiającej się sytuacji gospodarczej i spadku bezrobocia (w roku 2014 liczba osób bez pracy spadła o ponad 332 tys. osób), trudno spodziewać się, by w br. rynek pracodawcy został zastąpiony przez rynek pracownika. Sytuacja ta może wystąpić tylko w niektórych branżach – tam pracownicy będą mogli przebierać w ofertach. To przede wszystkim informatycy, inżynierowie i pracownicy sektora budowlanego. W tych branżach bardzo często to pracownicy mogą dyktować warunki pracodawcom – uważa ekspert.

 

Przedsiębiorcy muszą zatem liczyć się ze wzrostem nakładów na rekrutację. Nawet jeśli nie wzrosną płace, to istotniejsze niż dotąd staną się oferowane przez firmy benefity dodatkowe.

 

Jedną z najszybciej rozwijających się jest branża IT. Zgodnie z informacjami podanymi przez Ministerstwo Gospodarki, obecnie na rynku działa ponad 9 tys. firm, które zatrudniają 400 tys. osób. Obecnie szacuje się, że brakuje już blisko 50 tys. informatyków, zwłaszcza specjalistów z zakresu analizy danych, big data, systemów bazodanowych czy business intelligence.

 

Spodziewamy się dalszego rozwoju centrów usług wspólnych. Polska wyrasta na lidera usług dla biznesu. Tutaj przede wszystkim na zatrudnienie będą mogły liczyć osoby, które znają języki obce, szczególnie te rzadsze – przekonuje Michał Filipkiewicz.

 

Dla działających w Polsce przedsiębiorców niepokojącą mogą brzmieć także prognozy dotyczące emigracji Polaków. W 2015 roku fala wyjazdów za granicę utrzyma się na wysokim poziomie, tym bardziej że na opuszczenie kraju coraz częściej decydują się osoby z wyższym wykształceniem, które mają w Polsce pracę. Ich motywacją nie jest więc szybki zarobek, ale chęć stałego osiedlenia się za granicą. Ograniczony zostanie w związku z tym dopływ do Polski gotówki wysyłanej przez pracujących tam obywateli i pojawi się duży deficyt specjalistów na polskim rynku pracy. Zostanie on zredukowany, ale tylko częściowo, poprzez pracowników z Europy Wschodniej, którzy coraz częściej traktują Polskę jako docelowy kierunek emigracji – mówi ekspert.

 

Z obserwacji serwisu Praca.pl wynika, że wiele branż zgłasza zapotrzebowanie na pracowników z kompetencjami umożliwiającymi zarządzanie zespołami. Od kilku miesięcy pojawia się więcej ogłoszeń rekrutacyjnych z obszaru menadżerskiego.

Brak Oceny

0.0
Napisz pierwszy komentarz