Wyjrzeć przez okno biurowca
O tym jak duży wpływ na samopoczucie pracownika ma widok z okna biurowca wspomniane zostało powyżej. Wiadomo, że wiele obiektów biurowych znajduje się w takich dzielnicach miasta, w których przez okno zobaczyć można tylko inne budynki, ale nawet w takich miejscach z ostatniego piętra możemy zobaczyć zapierającą dech panoramę. To m.in. właśnie z tego powodu w wielu polskich biurowcach powstają punkty widokowe. Deweloperzy zadają sobie sprawę z tego, że takie miejsca pozwalają pracownikom na chwilę relaksu i wytchnienia. Przykładem mogą być tarasy widokowe zaprojektowane na dachu budynku Zefir. To właśnie z tego obiektu kompleksu biurowego Pomerania Office Park można będzie podziwiać malowniczą panoramę Gdańskiej Starówki oraz kanał Motławy. Dach biurowca Zefir poza tarasami widokowymi zaoferuje także pełną zieleni strefę relaksu, a zatem pozwoli pracownikom na „kontakt z naturą”, który jest ważny dla ich dobrego samopoczucia.
Rośliny w biurowcu
Jednak nie każdy pracownik ma szansę na niezwykły widok z okna i to nawet na najwyższym piętrze biurowca, w którym pracuje. Co wówczas zrobić? Mają szczęście pracownicy, którzy mogą w pracy wyjrzeć przez okno z widokiem na park. Dla tych, którzy nie mają takiego szczęścia, dobra rada: brak okien (lub okna, przez które nie widać natury) w miejscu pracy można rekompensować obrazami natury lub roślinami w doniczkach – wyjaśnia dr Jarosław Kulbat. Kwiaty doniczkowe to świetny pomysł, jednak w krakowskim biurowcu Kalwaryjska 33 projektanci poszli o krok dalej. Centralnym punktem budynku będzie zielone drzewo, rozpościerające się przez wszystkie kondygnacje obiektu. Kwiaty w donicach jednak też pojawią się w obiekcie. Znajdą się one na każdym piętrze biurowca Kalwaryjska 33, a dodatkową roślinną atrakcją będzie atrium z żywo zieloną ścianą. Tak liczne zastosowanie roślin w obiekcie bez wątpienia zapewnia pracownikom dostęp do natury korzystnie oddziałując na ich nastrój.
Zielone otoczenie
Czasem na kontakt z naturą pozwala najbliższe otoczenie biurowca. Tak jest w przypadku takich obiektów jak np. kompleks biurowy Porto Office czy Nowa Stajnia. Ten pierwszy powstaje w krakowskiej dzielnicy Dębniki w malowniczym terenie nieopodal Bulwarów Wiślanych i w otulinie Bielańsko-Tynieckiego Parku Krajobrazowego. W niewielkiej odległości od inwestycji znajduje się także zalew Zakrzówek i to tu w niedalekiej przyszłości powstanie ponad 60 ha park. Z kolei Nowa Stajnia to obiekt znajdujący się blisko centrum Krakowa, który mimo to zaoferuje najemcom sporo zieleni. Jak to możliwe? Biurowiec będzie ulokowany na terenie kilkuhektarowego ogrodu. Przyszłym pracownikom w celach wypoczynkowych zostanie udostępniona część tego obszaru. To właśnie na terenie tego ogrodu znajduje się także wzniesiony w I połowie XIX w. klasycystyczny dwór rodziny Potockich. Tego typu lokalizacje biurowców pozwalają pracownikom na dostęp do zieleni. Możliwość skorzystania z parku w trakcie przerwy czy po pracy pozwala na redukcję stresu i odpoczynek.
Kontakt z przyrodą potrafi poprawić nasze samopoczucie, pozwala na redukcję stresu i relaks. Choć czasem obecność roślin w biurze potrafi być rozpraszająca, to jednak nie powinno ich zabraknąć w otoczeniu biurowca, w strefach wypoczynku czy innych częściach wspólnych obiektu. Dla osób wykonujących kreatywne zadania obecność roślin wskazana jest także w samym biurze, ponieważ podnoszą one ich wydajność. Związki między dostępem do natury a produktywnością można wyjaśniać w oparciu o to, jak dostęp do natury wpływa na nastrój człowieka – stwierdził psycholog dr Jarosław Kulbat. A jak wpływają? Wystarczy wybrać się na spacer do parku, wstawić kwiaty do wazonu w salonie czy wybrać na weekendową wycieczkę do lasu, by samemu sprawdzić jak pozytywnie środowisko potrafi na nas oddziaływać.
Wypowiedzi dr Jarosława Kulbata pochodzą z artykułu „Znaczenie widoku z okna albo flower power” i zostały użyte w powyższym tekście za zgodą autora.
- 1
- 2